Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Tak oszust naciągnął 71-latkę na pożyczkę!

Data publikacji 23.02.2018

Oszust, który podawał się za funkcjonariusza CBŚP namówił seniorkę do zaciągnięcia pożyczki w banku. Naciągacz, który był w stałym kontakcie ze swoją ofiarą był tak przekonujący, że namówił pokrzywdzoną, by ta przekazała mu kody umożliwiające wejście na konto. Ku przestrodze podajemy szczegóły zuchwałego oszustwa!

 

Do przestępstwa doszło w czwartek, 22 lutego 2018 roku. Oszust podał się za oficera Centralnego Biura Śledczego Policji. Zadzwonił na komórkowy telefon 71-letniej gnieźnianki, przedstawiając się z imienia i nazwiska, podał również numer swojej legitymacji służbowej. Rozmowę zaczął tak, aby od samego początku utrzymywać ofiarę w niepewności i strachu. Tak, aby nie była w stanie racjonalnie ocenić sytuacji ani nikogo się poradzić. Oszust powiedział, że na dane kobiety ktoś wziął kredyt i teraz ona będzie musiała go spłacić. Po chwili złożył pokrzywdzonej propozycję, że jeżeli będzie współpracowała z policją, uda się do banku i weźmie pożyczkę, to przy próbie wypłaty pieniędzy przez oszustów zostaną oni zatrzymani na gorącym uczynku przez policję. Kobieta wykonała wszystkie polecenia oszusta. Wzięła 30 tys. pożyczki, po czym przekazała oszustowi kody umożliwiające wejście na konto i przelanie środków na inny rachunek.

Gdy kontakt z oszustem się urwał, 71-latka zadzwoniła na policję. Usłyszała od dyżurnego gnieźnieńskiej komendy, że padła ofiarą oszustów. Policjanci prowadzą teraz dochodzenia, aby ustalić oszustów.

Przypominamy, że policja nigdy nie pobiera, nie żąda, nie prosi o pieniądze. Nie dajmy się zwieść wymyślonym przez oszustów historiom o rzekomych „tajnych policyjnych akcjach”. W przypadku telefonów z żądaniem pieniędzy od „policjantów”, „synów”, „córek”, czy „wnuków” konieczne jest skontaktowanie się z lokalną policją i prawdziwym członkiem rodziny zanim przekaże się komuś oszczędności.

Powrót na górę strony