Zostawił dwa listy pożegnalne. Policjanci odnaleźli desperata
Policjanci referatu patrolowo – interwencyjnego z Gniezna odnaleźli mężczyznę, który wyszedł z domu z myślami samobójczymi. Policjanci rozpoczęli poszukiwania, gdy rodzina znalazła pozostawione przez niego listy pożegnalne. 20-latek trafił pod opiekę lekarzy.
Do zdarzenia doszło w niedzielę, 9 września br. Gnieźnieńscy policjanci otrzymali zgłoszenie o 20-letnim mężczyźnie, który zostawił w domu dwa listy pożegnalne. Wcześniej wyszedł z domu w nieznanym kierunku.
W poszukiwaniach brało udział kilkudziesięciu policjantów. Mężczyzna przeżył zawód miłosny. W godzinach popołudniowych wyszedł z domu i udał się w nieznanym kierunku. Jakiś czas później rodzina odkryła, że 20-latek pozostawił dwa listy pożegnalne. Nie było z nim żadnego kontaktu.
W przypadku takich sytuacji zaginięcia są traktowane priorytetowo. Warunki pogodowe nie były trudne, ale istniała obawa o życie młodego mężczyzny. Dlatego policjanci musieli działać szybko i zdecydowanie. Ogłoszono alarm dla całej jednostki Policji w Gnieźnie. Funkcjonariusze sprawdzali miejsca, gdzie 20-latek mógł się udać. Godzinę po wszczęciu alarmu policjanci patrolówki: st. post. Agnieszka Olejniczak i sierż. sztab. Norbert Kolski zlokalizowali zaginionego na ul. św. Jana w Gnieźnie. Mężczyzna znajdował się w samochodzie. Trafił pod opiekę lekarzy.