Za niezapłacony mandat możesz trafić do aresztu
Unikając odbierania przesyłek poleconych z mandatem za przekroczenie prędkości, kierowca naraża się na zatrzymanie i kilka dni aresztu.
Sześć dni aresztu w zamian za 300 zł mandatu za przekroczenie prędkości – taka właśnie kara spotkała 33-latka z Gdańska. Wyrok wydał Sąd Rejonowy w Białymstoku, ponieważ mężczyzna nie reagował na pocztowe wezwania.
Podczas kontroli drogowej prowadzonej przez gnieźnieńskich policjantów drogówki, do której doszło w poniedziałek, 14 grudnia 2020 roku w Wydartowie okazało się, że 33-letni kierowca skody octavii ma do odbycia zastępczą karę aresztu w zakładzie karnym.
Mężczyzna został zatrzymany, jednak po zapłaceniu grzywny w placówce bankowej został zwolniony do domu. Swoje postępowanie tłumaczył tym, że zmienił miejsce zamieszkania i dlatego nie odbierał wezwań. Organów ścigania takie tłumaczenie jednak nie przekonuje.