"Droga życia"
Sprawny dojazd służb ratowniczych do miejsca zdarzenia stanowi zauważalny problem. Jak powinni zachować się kierowcy, aby pomoc mogła dotrzeć na czas?
Prawie każdy z nas widział pojazdy ratunkowe poruszające się w korku, między stojącymi samochodami. Jest to zauważalny problem, który należy zmienić. W polskim prawie nie funkcjonuje pojęcia "korytarz życia", a kwestia umożliwienia sprawnego dojazdu służbom do miejsc zdarzenia pozostawiona została swobodnej interpretacji użytkowników ruchu. Służby w Wielkopolsce przyjmują koncepcję rozwiązania jaka funkcjonuje w wielu krajach Europy, to jest dojazd służb ratowniczych do miejsca zdarzenia przy wykorzystaniu tzw. "drogi życia".
Według tego rozwiązania pojazdy służb ratowniczych jadąc do miejsca zdarzenia poruszają się środkiem jezdni. W tym czasie pojazdy "cywilne" poruszające się po drodze dwujezdniowej o dwóch pasach ruchu, zjeżdżają do prawej krawędzi jezdni. Natomiast pojazdy poruszające się po drodze o kilku pasach ruchu dla tego samego kierunku, jadąc lewym skrajnym pasem zjeżdżają do lewej krawędzi jezdni a pojazdy jadące prawymi pasami zjeżdżają do prawej krawędzi jezdni.